W innych językach często nie ma rozróżnienia między liścieniem a cepem bojowym
Nic rozbija się na coś i po nic. Dalej rozchodzą się razem
Kult Antinousa trwał kilka wieków
Oświęcim to była igraszka
Samotność ma wszystkie rączki zbyt krótkie
A może moje rozumienie jest tylko ślepotą na mój brak rozumienia
W pustce skryła się pustk
W dębie skryli się dą
W morzu skrył się morz
Na sankach zjeżdża Jaś
W masarni jednostka zamienia się w przeźroczysty egzemplarz
Nim dzień wyschnie migną tryliony gołębin
Idzie o to, żeby uciec zegarom
Nie chodzić utartą drogą. Zbyt chętnie nie podawać prawicy. Nie oddawać moczu zwracając się ku słońcu. Własnego serca nie zjadać
Przegródki – tylko tak można przetrwać na tym świecie
Pasja. Dom Włosa i Paznokcia
Kto zepsuł ciemność?
Co właściwie robił Pan Bóg przed stworzeniem świata?
Pewnego dnia masturbując się na placu targowym oświadczył: Gdybyż i głód można było zaspokoić przez pocieranie pustego żołądka!
Nie lubię kiedy linię obsługuje Zakład Żoliborz
W masarni ścisk jest dowodem wolności
Krzesło płynie drogą zanim kończy się nos
Warto być sprawiedliwym trupem
Tato! Wiesz co się dziś stało?! Osa wleciała do przedszkola!
Zabiłem swojego ojca, jadłem ludzkie mięso i jestem szczęśliwy
Gdzie mogę kupić proszek, który pożarł nasze ołtarze?
W masarni ja dokleja się do innych odchodów
Pies Fodora leżał w budzie, czekał, czeka, aż wyblakł. Jego pan zamarzł, kiedy poszedł się wysikać
Kosmos to ściema
Głazy ryżowe w pomidorowej, Bar Ząbkowski
Diokles opowiada, że Krates usłuchał Diogenesa, który mu radził, aby swoją ziemię zostawił na pastwisko dla owiec, a pieniądze jakie ma, wrzucił do morza
W masarni człowiek człowieka boli
Opowieści są dobre dla krów
Kto przychodzi na świat, by niczego nie zakłócić, nie zasługuje na względy ani na cierpliwość
Właśnie dlatego, że okręt mój zatonął udała mi się podróż
Milcz, milcz ślad zostawiaj jak najmniejszy
Pobłogosław też naszą sól, aby chroniła nas od zepsucia