KLIʃE life wzgórek zwany plażą lanckorona
╹
nie ma sposobu
na to
co dzieje się
tylko raz
pod wpływem oczywistego cudu
pianista
pierze
lecą
agrest pada
czekając na właściwą nazwę
światło wznika
i nie po kolei
występuje w szpinaku
mam oczy mam lęk
mogę zabijać
światło wznika i nie po kolei
mucha spaceruje
po blacie stołu
tocząc rzeki źródłom
na pożarcie
czas to most
zwodzący
jest już w samborze
na koniu z biało czerwoną flagą
we wrześniu
pracownicy dostają
ołówkowe
pianista pierze lecą
pod wpływem oczywistego cudu
mam krew mam głos
mogę wyskoczyć z okna
we wczesnej kredzie
nie ma sposobu na to co dzieje się tylko raz
agrest pada