i co dalej
prałaci nakręcają zegarki
i co dalej
policjanci nadmuchują areszty
i co dalej
żeglarze prasują morza
i co dalej
piloci zawiązują je w sznurówki
i co dalej
trzech kominiarzy rozbija namiot
i co dalej
wchodzą do środka
i co dalej
kłócą się w jakimś obcym języku
i co dalej
przypadek oddycha z ulgą
i co dalej
wsuwa się do komina
i co dalej
kalwaria zapowiada rewanż